cześć. miałem ostatnio wypadek samochodowy, nic mi się nie stało, ale miałem problem z dodzwonieniem się do ubezpieczyciela.
Dopiero komercyjna pomoc drogowa odpowiedziała na wezwanie - polisa okazała się deczko bezwartościowa...
Co sądzicie, co najlepiej robić w takich sytuacjach?
Może czas zastanowić sie nad zmianami?